Najmłodsze pokolenie też pomaga :) Mały pomocnik babci :)
I tak pierogi już za nami :)
Jesteśmy już też po piernikowym wieczorze.
Dzięki dwóm wspaniałym facetom, poszło szybko. Małemu dziękuję za jego cierpliwość i wytrwałość
( towarzyszył nam do późnych godzin ), Starszemu zaś za pilnowanie pierniczków w trakcie ich pieczenia :)
( towarzyszył nam do późnych godzin ), Starszemu zaś za pilnowanie pierniczków w trakcie ich pieczenia :)
"Dzięki chłopaki! "
Mięsko już upieczone. Bigosik na ogniu, też już kolejny dzień.
W domu pachnie świętami :)
Jeszcze tylko brakuje choinki :( ale i to się już wkrótce zmieni.
Do zobaczenia :)
PS. U Was już tak cudnie świątecznie. Pozdrawiam :)
No, no... czuć że Święta już za pasem :)
OdpowiedzUsuń